Notlauf, nie wiem kto zapłacił za tą linijkę i kogo chcesz oszukać, ale że niby coś nie działało w Toyocie Corolli? Absurd!
A poważnie. Mieliśmy w domu 98 Berlingo 1.9D które jeździło tak długo aż autentycznie odpadły koła a podłoga się zapadła. Kupione od Cytryna który z Gumiakiem oszpachlował je chyba z procy (albo agregatem?!). Trafiło się następne tez za 3000zł, tym razem 2.0HDI, też będzie jeździć po kres swoich sił